Fiołek na deser....
znalazłam w archiwalnej Wróżce, i bardzo się ucieszyłam, że fiołki mogą być jadalne. Mówi o tym znany wszystkim Łukasz Łuczaj, znawca i propagator dzikich roślin.
Fiołek,
kojarzy się z wiosną, miłością i pięknym aromatem, może mieć też zastosowanie kulinarne
Ponad 20 gatunków fiołków rośnie u nas dziko. W naszych lasach najczęściej spotykane są fiołek leśny (Viola reichenbachiana) i fiołek Rivina (Viola riviniana), nieco rzadziej fiołek przedziwny (Viola mirabilis). Na polach rośnie fiołek trójbarwny (Viola tricolor) i polny (Viola arvensis). Jednym z częściej spotykanych gatunków jest rosnący głównie w parkach i żywopłotach fiołek wonny (Viola odorata). Do rodzaju tego należy też bratek ogrodowy (Viola wittrockiana), mieszaniec kilku gatunków fiołków.
Młode liście i pączki kwiatowe fiołków można jeść na surowo lub po ugotowaniu. Nadają się też do zagęszczania zup. Fiołki wonne i przedziwne, jak donoszą Graciella Picchi i Andrea Pieroni w swoim atlasie dzikich ziół Włoch („Atlante dei prodotti tipici: le herbe”), używane są w niektórych regionalnych kuchniach włoskich. W Biellese robi się z liści sałatki i zupy. Liście fiołka wonnego i przedziwnego wchodzą też w skład zupy Minestrella di Gallicano, którą w regionie Garfagnana (północno-zachodnia Toskania) przyrządza się aż z 40 gatunków roślin. Zupa z dodatkiem fiołków w regionie Friuli nazywa się Pistic. Natomiast w Alta Versilia do sałatek i zup dodaje się fiołka trójbarwnego.
We Włoszech używa się kwiatów fiołka wonnego także do aromatyzowania luksusowych win, likierów, grappy, syropów i olejów. Kwiaty fiołka można jeść na surowo, a z liści parzyć herbatę. Najlepiej używać gatunków o fioletowych kwiatach, te z żółtymi jedzone w większych ilościach podobno powodują biegunki. Niektóre amerykańskie gatunki fiołków były jedzone przez Indian. Po podgotowaniu smażyli je i dodawali do różnych potraw.
Niektóre gatunki fiołków są stosowane w ziołolecznictwie. Tak na przykład liście, łodyżki i korzonki fiołka wonnego działają wykrztuśnie, napotnie, moczopędnie, odkażająco, rozkurczowo. Upłynnia zalegający w drogach oddechowych śluz i ułatwia jego wydalenie. Ziele fiołka trójbarwnego i podobnego do niego fiołka polnego działa moczopędnie, odtruwająco, stosuje się je w chorobie wieńcowej oraz nadciśnieniu i w chorobach skórnych. Fiołek trójbarwny był też powszechnie używany w medycynie ludowej albo w postaci naparu do picia, albo dodawanego do kąpieli. Najczęściej stosowano go dla „oczyszczenia krwi”, a także przy chorobach układu oddechowego (na przykład kaszel i astma). Rzadziej używano go w chorobach układu moczowego.
Pierwiosnki i fiołki w cukrze Użyj kwiatów fiołka wonnego i pierwiosnka bezłodygowego, wyniosłego lub lekarskiego. Ubij białko z jajka z dodatkiem wody różanej. Pomaluj mieszaniną kwiaty, używając miękkiego pędzla. Obtocz je w cukrze pudrze i zostaw na noc, by wyschły.
Woda Różana
(przepis kuchni armeńskiej)
Weź:
• 0,5 kg płatków róży
•1,8 l wody
•2,5 kg cukru
Płatki róży umieść w worku z gazy. Włóż do naczynia, zalej wrzątkiem i odstaw pod przykryciem.
Odcedzoną dokładnie wodę gotuj z cukrem przez 20 minut. Można dodać odrobinę soku cytrynowego. Po ostudzeniu wodę pasteryzuj w butelkach.
Łukasz Łuczaj
Doktor botaniki, prowadzi eksperymenty nad odżywianiem się dzikimi roślinami.
Autor książki „Dzikie rośliny jadalne Polski – Przewodnik survivalowy”. www.luczaj.com
Każda historia ma swój początek i koniec, a koniec to początek nowego....
a nowe jest ekscytujące, bo nieznanie. Był początek blogowania, przyszła pora na koniec blogowania.
Tytuł tego posta zaczerpnęłam z fascynującej książki Tiziano Terzani - Koniec jest moim początkiem.
Z tego powodu zebrało mi się dzisiaj na wspomnienia.
Wspomnienia z mojego pierwszego kontaktu z komputerem i w końcu z blogowaniem.
Początki nie były łatwe, próbowałam pisać bloga, kasowałam go, zaczynałam nowy, znów kasowałam - tak kilka razy, aż w końcu pojęłam jak to jest z tym blogowaniem.
Dla podzielenia się moim pierwszym blogowaniem, skopiowałam sobie dwa posty z pierwszego mojego 'próbnego, ale zupełnie już na serio okresu blogowania'.
"Moje pisanie - Start"
i jedno ciekawe, miłe i pamiątkowe dla mnie wydarzenie.
Kopiowanie tych dwóch postów jest oryginalne, czyli bez polskich trzcionek, które w tamtym czasie były dla mnie tabula rasa.
Przypuszczam, że, gdybym podała tylko linki do moich pierwszych blogów, mogłyby one być nieotwieralne, dlatego na wszelki wypadek wklejam i ich kopie.
Moje pierwsze blogi zachowałam, ale nie wszysko do publicznego wglądu ze względu na nieświadomość. Nie wiedziałam jeszcze w tamtym czasie, że komputer wszystko owszem przyjmie, ale niektóre rodzinne zdjęcia, czy fakty, nie każdy sobie życzy, żeby były umieszczane, więc moje ponowne blogowanie już nie było takie naiwne.
Zabarwione na szaro teksty to moje kopie.
Drugi skopiowany post,
zacznę od komentarza, który napisał dla mnie mój wnuczek, nazywając mnie "Moja Komputerowa Babcia":
GRATULUJE BABCIU--Niech sie caly swiat dowie ze tylko Ty jedyna wszystko potrafisz.Wiesz ze nazywam Cie "MOJA KOMPUTEROWA BABCIA".Wierze tez ze kiedys wygrasz glowna nagrode za swoj wspanialy blog.Kocham Cie Babciu Twoj wnuczek Arcik--Hamilton-- Canada.
Te wzruszające gratulacje otrzymałam, gdyż w 2007 roku jakims cudem mój skromny blog został nagrodzony.
Friday, July 27, 2007
WORLD UNITED BLOGGERS AWARD
Dzisiaj jest szczegolny dla mnie dzien. Moj skromny blog zostal nominowany do World United Award i jest jednym sposrod 15 , ktory otrzymal nagrode. Musze przyznac, ze jestem mile zaskoczona i szczesliwa.
Today is a special day. My humble blog had been nominated for World United Bloggers Award( WUBA ) and is one of the 15 blogs that won the award. I’m so happy and touched.You can read the details here:WUBA Winners
Mam 78 lat zycia i wydawaloby sie, ze nic ciekawego mnie juz nie czeka. A jednak nigdy nic nie wiadomo. W ubieglym roku (2006) bylam zaproszona na wycieczke do USA ,przez corke i wnukow. Wydawaloby sie to nic dziwnego , gdyby nie fakt, ze na pozegnanie dostalam nietypowy prezent od wnuczka Adasia. Byl to poprostu -Laptop. Ja -wtedy 77-letni zupelny analfabeta komputerowy, bylam oczarowana, szczesliwa a zarazem zaklopotana ,czy ja nie zawiode oczekiwan mojego wnuka.Na kurs nie chcialam isc , bo obawialam sie towarzystwa mlodziezy , ze beda mieli ze mnie ubaw ,wiec przy pomocy najblizszych malymi kroczkami zaczelam poznawac tajniki pracy komputerowej. Nie jest to latwe, ale ciekawosc swiata pomagala mi zdobywac podstawowe umiejetnosci. Najpierw byly to kontakty z najblizsza rodzina, juz nie oczekiwanie na listy i odpisywanie, co trwalo miesiacami.Dzis mam kontakty z Rodzina , rozrzucona po calym swiecie. Za pomoca Skaypa moge rozmawiac i zobaczyc sie kazdego dnia z cala Rodzina. Nie chce wymieniac wszystkiego co daje mi posiadanie komputera.
Zainteresowaly mnie tez blogi jakie pisza ,mlodzi , starsi , politycy. Dlaczego ja nie moglabym zaczac? Tak , dla siebie, dla wspomnien, dla zabicia czasu, dla przekazania moich mysli, doswiadczen itd. Caly czas myslalam tez , czy nie zawiode nadziei Adasia, ze daremnie wydal pieniadze.
Jakaz byla moja radosc , gdy dnia 7 07 2007 roku a wiec wczoraj dowiaduje sie, ze komisja zajmujaca sie ocena blogow wziela pod uwage i moj blog- jestem wsrod 15 osob wyrozniona jako blogi miesiaca. To nieprawdopodobne, jestem szczesliwa ,to zupelna niespodzianka i serdecznie dziekuje szanownej Komisji i wszystkim, ktorzy oddali na mnie glosy, dziekuje tez mojemu Adasiowi , ze mnie obdarzyl takim cudem swiata.
********************
@@@
Przepraszam, że z czystego lenistwa (z chęci zachowania oryginału też) nie poprawiam trzcionek.
Dodam, że do w/w konkursu, ktoś miał podać czyjś blog, inni blogowicze swoje głosy, a komisja miała wybrać spośród podanych blogów. Do konkursu startowały wszystkie kraje. Mój skromny blog podała Krystyna, tak na wszelki wypadek, niczego nie oczekując.
A to lista wszystkich nagrodzonych w tym czasie, jak można zauważyć jest jedna Polka o imieniu Maria.
World United Bloggers Award
27-7-2007
Congratulations for all the winners and voters , we received about 65 votes from WUB members and 112 vote from Non-WUB members and we are greatly sorry for not accepting their votes as the voter must be one of the WUB members . Sorry , but we chose just the best 15 here !
Takie były początki mojego wejścia na drogę komputerową i drogę blogowania.
Zawsze, jeśli jest Początek musi być i Koniec. Od dłuższego już czasu chodzi mi po głowie myśl, aby zakończyć blogowanie. Przyczyna jest prozaiczna - kończy mi się wena do pisania, natomiast mam duże zapotrzebowanie na czytanie nowych, pięknych blogów, filmików jutubowych, które doskonale produkują sporo młodsi ode mnie, wspaniali blogowicze.
Poza tym nie nadążam...
nie zawsze jestem w stanie poradzić sobie z szybko następującymi nowościami technicznymi w dziedzinie komputerowej, ze zmianami, które pojawiają się w sferze blogowania również,
moja młodzież raczej nie ma czasu mi tłumaczyć nowości, co jest dla mnie zupełnie zrozumiałe.
Mój blog pozostanie, nie zamykam go, jest tutaj trochę czytania, niektóre tematy sama sobie lubię poprzypominać .
Nie mówię, że nigdy już tutaj nic nie napiszę..... być może od czasu do czasu wena mnie dopadnie to coś sobie tutaj skrobnę. ... być może???.... czas pokaże....
Bardzo dziękuję każdemu, kto tutaj zaglądał, wspierał mnie dobrym słowem -
jestem i będę nadal z Wami Wszystkimi myślami i sercem.
Życzę Wszystkim miłego, owocnego blogowania, zdrowia i szczęścia w życiu osobistym.
Na koniec mojego blogowania zatańczę dla Was mój pamiętny taniec. Teraz moda na taniec z gwiazdami, próbowałam się na to załapać (pisząc o tym puszczam do Was oko)
Gdy tańczyłam na moje 80-te urodziny byłam jeszcze blondynką. Ku mojemu prawdziwemu zaskoczeniu, teraz po paru latach zrobiłam się czarnulką.
(zupełnie serio powiem: dla mnie to znak, że jakiś krasny-ludek panoszy mi się po blogach, bez mojej wiedzy, coś mi kasuje, coś mi dodaje, przestawia, czasem psuje... i wiele innych znaków na to wskazuje, dlatego mówię, że sobie nie radzę z nowościami i pora zakończyć blogowanie).
Myślę, że to nie JibJab, który jest OK, ....
może komuś jego link się przyda, jest tam sporo ciekawych, humorystycznych propozycji przydatnych dla urozmaicenia nie tylko w blogowaniu.
Tańczę dla Was
na do-widzenia (nie na pożegnanie, pożegnań nie lubię).... jak mogę najpiękniej.....(w tym miejscu też puszczam oczko)
Zawsze lubiałam tańczyć. .. dzięki JibJab, jak widać mogłam tańczyć z gwiazdami. Jeśli ja mogłam, każdy może.
Wkrótce święto wszystkich zakochanych - Walentynkowe Święto.
Wszyscy jesteśmy zakochani, kochani i kochamy.
Miłość jest dominującym uczuciem, chociaż przejawia się czasem w sposób nie mający wiele wspólnego z romantyzmem, bo miłość to ŻYCIE - normalne, codzienne z wszystkimi jego barwami.
Dzisiaj skupię się na poezji miłosnej. O miłości poeci już wyśpiewali tak dużo, wydaje się, że nic już nie można dodać. Miłość to jednak temat, który nie ma końca....
Miłość, pięknie opisał święty Paweł (1 Koryntian 13)
Wg. tego tekstu z Biblii, miłość jest ponadczasowa, przewyższa wiarę i nadzieję. Miłość nie zna granic. Tekst ten jest jedną z najstarszych, a równocześnie najdojrzalszych definicji miłości.
Miłość jest największym darem
Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący.
Gdybym też miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice, i posiadał wszelką wiedzę, i wszelką możliwą wiarę, tak iżbym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym.
I chocbym rozdał całe mienie swoje, I chocbym ciało swoje wydał na spalenie, a miłości bym nie miał, nic mi to nie pomoże.
Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą;
nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego;
nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą.
Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma.
Miłość nigdy nie ustaje ....
Poezja Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej jest przepełniona uczuciami, których doświadczała w swym życiu, dominuje u niej poezja miłosna.
Miss Ameryka
i cóż ci z tego przyjdzie żeś miss ameryką
że masz ciało wenery a twarzyczkę kotka
nie znasz mego tancerza nigdy go nie spotkasz
nie zakocha się w tobie z namiętnością dziką
on mnie wybrał i zmierzył podług kanonów
i rzekł że w całym świecie takiej drugiej nie ma
nie patrz na mnie z gazety tak dumnie jak z tronu
bo dla niego jednego ja jestem miss ziemia
Khalil Gibran przepięknie "O Miłości" w swej książce:"Prorok".
„Prorok” to coś w rodzaju powieści poetyckiej opowiadającej o starym proroku, który po kilkunastu latach spędzonych w małej wiosce szykuje się do jej opuszczenia. Na dniach do wybrzeży ma przybić statek, który zawiezie go do jego ojczyzny. Kiedy mieszkańcy wioski dowiadują się o rychłym odejściu proroka gromadzą się w pobliżu jego domu i proszą, aby opowiedział im o różnych aspektach życia jak np. miłość, praca, rodzicielstwo, zbrodnia i kara, śmierć itp. Prorok mówi im jak żyć aby codziennie budzić się z uśmiechem w sercu i być szczęśliwym. Tłumaczy im świat pięknym, pełnym metafor językiem, stylizowanym nieco na biblijny.
O miłości
Wtedy zawołała Almitra:
– Mów do nas o miłości!
On podniósł głowę. Zapadła cisza. Wielkim głosem zawołał:
– Podążaj za miłością, kiedy cię wzywa,
Chociaż jej drogi trudne są i strome.
A gdy obejmie cię skrzydłami – ulegnij,
Nawet gdyby miał cię zranić miecz ukryty.
Gdy miłość mówi do ciebie, miej wiarę,
Choćby ten głos miał rozbić twoje sny jak wiatr północny, co pustoszy ogrody.
Bo w tej samej chwili będziesz przez miłość ukoronowany i ukrzyżowany. Ona chce, abyś rósł wysoko, i godzi się, aby cię ścięli.
Jest przy twojej wyniosłości i pieścić będzie najpiękniejsze gałęzie kołyszące się w słońcu. A jednocześnie zejdzie w głąb do korzeni i poruszy je, gdy czepiają się ziemi.
Zbierze was jako kłosy,
Wymłóci do nagiego ziarna,
Przesieje, uwalniając od plewy.
Zmieli do białości.
Ugniecie na miękkość.
W końcu przyjmie was do jej świętego ognia.
Tam staniecie się chlebem błogosławionym i przeświętą ucztą Boga.
Wszystko to uczyni wam miłość, aby poznana została przez was tajemnica serc waszych. A przez tę wiedzę staniecie się jednią z sercem życia.
Jeśli jednak pełni bojaźni zechcecie w miłości szukać tylko pokoju i przyjemności, lepiej abyście okryli swą nagość i wyszli z jej młocarni w świat bez pór roku. Tam śmieją się, ale nigdy pełnym śmiechem, i płaczą, ale nigdy szczerym płaczem.
Bo miłość nie daje nic poza sobą. I nic prócz tego, co dała, nie odbiera.
Miłość nic nie posiada ani jej nie posiędziesz.
Miłość miłości starcza.
Więc jeśli kochasz, nie mów: „Bóg jest w sercu moim”, ale raczej: „Jestem w sercu Boga”.
Nie myśl też, iż potrafisz wyznaczać drogi miłości, bo ona, jeśli będziesz tego godny, wyznaczy drogi tobie.
Miłość nie pragnie niczego poza spełnieniem.
Więc jeśli kochasz i musisz pożądać, pożądaj tego:
Aby roztopić się i być niby strumyk śpiewający dla nocy.
Aby zaznać bólu największej czułości.
Aby mieć w sobie ranę zadaną przez miłości zrozumienie.
Aby krwawić chętnie i radośnie.
Aby budzić się świtem, czując uskrzydlone serce, i dziękować za kolejny dzień miłowania.
By odpoczywać w południe, rozmyślając nad miłości ekstazą.
By wracać do domu pod wieczór pełen wdzięczności w sobie.
By usnąć z modlitwą dla miłości w sercu i pieśnią chwały na ustach.
Dla tych, którzy pragną posłuchać O Miłości - Khali Gibrana, a także innych jego pięknych wierszy, w doskonałym wykonaniu aktora Mirosława Neinerta,
świetne dla osób, które lubią medytować z piękną poezją: Khali Gibran - O Miłości
Współczesnym językiem o miłości przepięknie mówi i rozdaje miłość Ewcia. Fantastyczna
przygoda spotkała Ewcię, właśnie z rozdawaniem miłości.
Życzę każdemu prawdziwej miłości na każdy dzień życia. Rozdajmy miłość każdego dnia.... to najlepsze ziarno, które wyda najlepszy owoc dla dających i dla obdarowanych.
Typowe sposoby przyrządzania czosnku mogą zniszczyć większość jego zalet. Napisał: ekogazeta
Czosnek najbardziej popularna przyprawa w kuchni w wielu krajach, również w Polsce. Czosnek dodawany jest do zup, dań mięsnych, sałatek. Są tacy, co jedzą go na surowo. Dzięki temu, że nie był nigdy modyfikowany zachował większość składników odżywczych, ale czerpanie maksymalnych korzyści zdrowotnych z czosnku zależy od tego jak go przygotujesz i podasz. Prostej porady w tym zakresie udziela Jo Robinson w ''Dzikiej Stronie Jedzenia ''.
Surowy czosnek zawiera składniki potrzebne do wytworzenia allicyny, najaktywniejszej substancji mającej największe właściwości zdrowotne, która jednak sama w sobie nie występuje w czosnku jako związek chemiczny.
Allicyna jest wytwarzana, gdy dwie inne substancje zawarte w czosnku wchodzą ze sobą w kontakt. Jedną z nich jest allina - fragment białkowy, a drugim- wrażliwy na temperaturę enzym – allinaza. W całym ząbku czosnku oba te związki są od siebie odizolowane. Nie połączą się ze sobą dopóki go nie pokroisz, nie przeciśniesz przez praskę czy nie przeżujesz czosnku doprowadzając do ich połączenia. Wtedy czujesz charakterystyczne pieczenie.
Izraelscy naukowcy odkryli również, ze podgrzanie czosnku zaraz po pokrojeniu go, niszczy wrażliwy na wysoką temperaturę enzym wyzwalający reakcję połączenia składników. W rezultacie allicyna nie zostanie wytworzona. Już dwie minuty na patelni wystarczą, by zmienić czosnek w zwykła przyprawę jedynie poprawiającą smak potraw.
Jeśli włożyć go do mikrofalówki na 30 sekund, znika 90 % jego właściwości przeciwnowotworowych. Po 60 sekundach, właściwości antynowotworowe czosnku znikają całkowicie. Kolejna udowodniona ważna właściwość czosnku, a mianowicie zdolność rozrzedzania krwi, również znika na skutek działania wysokiej temperatury.
Możesz korzystać z licznych zalet czosnku nawet poddając go obróbce cieplnej, pod warunkiem, że zmienisz jego sposób przyrządzania. Posiekaj, pokrój albo przeciśnij czosnek przez praskę, a potem poczekaj 10 minut zanim zaczniesz poddawać go wysokiej temperaturze. W tym czasie wytworzy się już maksymalna ilość allicyny i wrażliwy na temperaturę enzym powodujący połączenie składników nie będzie już potrzebny. Po takim zabiegu będzie można smażyć, piec i gotować czosnek nie pozbawiając go jego smaku i właściwości leczniczych.
Warto więc zaczekać 10 minut i warto stosować zasadę:
By zachować allicynę, pokrój czosnek i odstaw go na 10 minut, zanim wrzucisz go na patelnię. Pozwól też mu odleżeć 10 minut zanim dodasz go do sosów na gorąco, zup lub dań smażonych.
Jesz czosnek na surowo - o powstawanie allicyny nie musisz się martwić !
Fragmenty pochodzą z książki Jo Robinson '' Dzika Strona Jedzenia"
Mam 87 lat i wydawałoby się, że nic ciekawego mnie już nie czeka. A jednak nigdy nic nie wiadomo..................
I am 85 years young and it would seem like there is nothing exciting ahead of me. But....you never know........
Pałac w Kopicach.
-
Dzień był pochmurny i raczej nie zachęcał do kolejnej podróży. Dla nas
jednak pogoda nie jest problem do zrealizowania kolejnego marzenia
podróżniczego ...
Wszystkiego najlepszego
-
To bardzo miłe być kobietą, nie tylko w tym dniu.
Dziś doceniam swój wybór zostania w tym wcieleniu właśnie nią. Zabawne, że
dopiero teraz cieszę się z tego...
Jako rękawicka
-
– Oj maluśki, maluśki – wypominałam krewniakowi, smażąc jednocześnie
karpia na patelni – gębę masz pełną frazesów, obietnic i bufonady, za to
kieszenie są...
A Lovely Day on the Cape to see Susan Branch
-
hen my friend Joyce and I found out that *Susan Branch* was having a book
signing for her new book, *GRATITUDE*, we just had to go.
This has becom...
Wszyscy mamy za co dziękować:):):
-
Dziekuję za Waszą obecność , dziękuję za to, że u mnie bywaliście,
chciałabym Was wielu zaprosić osobiście, na mą różową chmurkę, może to się
uda , kto to ...
Historia bez morału
-
O małych liskach...
Dziś może trochę inny temat, ale myślę, że bardzo ważny.
Chcę się podzielić z Wami zupełnie na świeżo historią, którą podzielił się
ze ...
Przebaczenie drogą do zdrowia i wolności
-
Temat przebaczenia stale budzi emocje, a samo przebaczenie postrzegane jest
jako trudny i bolesny proces wymagający odwagi. W trakcie wykładu
uczestnicy ...
Warsztaty „Zrozumieć Tarczycę”
-
Szacuje się, że co piąta osoba w Polsce choruje na tarczycę – to prawdziwa
epidemia w dzisiejszych czasach. A wśród 10 tych osób aż 9 z nich
to kobiety. Ta...
Moringa cudowne drzewo życia ...
-
Dzisiaj otrzymałam liścik z pytaniem o Moringę.... Dziękuję bardzo...
Bardzo się ucieszyłam i czym prędzej pobiegłam na mój dawno nie odwiedzany
blog z M...
Przepis na zdrowie
-
Być dzikim, czyli wszystko na odwrót
Pewnej grudniowej niedzieli, ze trzydzieści lat temu, byłem w połowie
swojego treningowego półmaratonu. Biegłem wśród...
Intencja
-
Alez dawno nie pisałam...
Staram się odnajdywać w każdej sytuacji choć jedną "rzecz" za którą mogę
szczerze podziękować. Wdzięczność jest współistotna z mił...
Only Love is Real
-
Only Love is Real
Tylko miłość jest prawdziwa - nawet wroga pokonasz miłością.
Życie to pieśń - Miłość to liryka.
Only Love is Real
tą przepiękną...
BIEGAM
-
KOCHANI
Biegam
Biegam ile chcę jak chcę i kiedy chcę.
Nie zmuszajcie się do niczego...
Odrazu sobie przypominam niektóte wpisy.... musisz to..musisz tamto
Ni...
Pepsi Eliot organizuje konkurs dla subskrybentów!
-
Hejka Teraz specjalny konkurs dla nowych subskrybentów! Być może jeszcze
nie wiesz ale przeniosłam mojego bloga na własny serwer i nowy adres. Blog
aktualn...
"Moje pisanie - Start"
i
jedno ciekawe, miłe i pamiątkowe dla mnie wydarzenie.
Kopiowanie tych dwóch postów jest oryginalne, czyli bez polskich trzcionek, które w tamtym czasie były dla mnie tabula rasa.