sobota, 24 września 2011

Reinkarnacja w pigułce

Wykłady Piotra Listkiewicza,
pisarza, tłumacza, publicysty, Polaka, który od 1982 mieszka w Australii.



2.
http://youtu.be/3D7xcY9VH24

3.
http://youtu.be/1jGl0voc9cg

4.
http://youtu.be/SlacPTZ6ky8

5.
http://youtu.be/H332ALYazqY

6.
http://youtu.be/mIT74Gl0FoY

7.
http://youtu.be/0oSaL1VTD_c

8.
http://youtu.be/5uZtgpftZ3k

9.
http://youtu.be/R7tHuZ1HqCY

10.
http://youtu.be/uv4367wW6Ak

______________
Strona Piotra Listkiewicza:
http://www.uq.net.au/zaprog/

blog:
http://studiozaprog1.blogspot.com/
___________

Piotr Listkiewicz, pisarz, tłumacz, publicysta, urodził się w 1945 roku w Radomiu, gdzie z niewielkimi przerwami spędził trzydzieści sześć lat. Od wczesnych lat młodzieńczych poszukiwał sensu życia i odpowiedzi na pytania dotyczące ludzkiej egzystencji, duszy, Boga i kosmosu oraz interesował się tak nietypowymi dla ówczesnej polskiej rzeczywistości zagadnieniami jak reinkarnacja, możliwość istnienia innych cywilizacji itp., w międzyczasie poświęcając się działalności twórczej i kulturalnej w środowisku młodzieżowym. W latach siedemdziesiątych nastąpiło spotkanie z Biblią oraz średniowiecznymi ikonami, co skierowało jego zainteresowania w stronę tematyki duchowej.

Od 1982 roku mieszka z rodziną w Australii, tu też, w 1986 roku, zaczęła się jego prawdziwa "przygoda z mistycyzmem". Dopiero na Zachodzie ze zdumieniem i zachwytem odkrył nieprzebrane bogactwo bibliotek, gdzie zaczął poznawać i studiować filozofie i religie orientalne oraz prawdziwe skarby literatury mistycznej. Elementy układanki zaczęły wreszcie pasować do siebie - wszystko stało się logiczne i jasne.

W okresie od 1987 roku do chwili obecnej Piotr Listkiewicz przetłumaczył ponad 20 książek, w tym wydaną w Polsce w 1995 roku Księgę Mirdada (drugie wydanie drukowane i elektroniczne zostało wydane w 2005 roku przez "Za próg") - klasyczne dzieło światowej literatury mistycznej oraz Ewangelię Jezusa, która ukazała się w styczniu 2006 r. w Polsce. W latach 90. współpracował z miesięcznikami Nie z tej Ziemi, Nieznany Świat i Eko-świat oraz z pismami polonijnymi: Alfa, Tygodnik Polski, Kurier Zachodni i Polonet, publikując artykuły o tematyce ezoterycznej, kulturalno-społecznej i ekologicznej. W międzyczasie powstało sporo notatek, które stały się materiałem wyjściowym do serii własnych książek będących czymś w rodzaju podsumowania wieloletnich studiów.

piątek, 16 września 2011

czwartek, 1 września 2011

Ależ to trudne!!!

Dobiega końca mój urlop. Było wspaniale, tego nie da się opisać!
Jednak wszystko ma swój kres i moje przyjemności też. Za parę godzin wyjeżdżam.
Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że to takie trudne. Nie mogę się skupić, myśli plączą się po mojej głowie. Przecież wracam do siebie, do moich naturalnych warunków, a tak jakoś trudno sie pozbierać.
Kilka dni temu oficjalnie pożegnałam się z moimi najbliższymi w Kanadzie, podobnie jak i z Rodzinką z USA.
Jadę też do SWOICH- moich kochanych- ale ten okres przejścia jest taki smutny- może lepiej o tym nie mówić, ale myśli nie da się wyrzucić.
Okres mojego pobytu na tym kontynencie był cudowny- sielski-anielski- nie wiem jak go nazwać, aby wyrazić to co czuję.
Może lepiej nic nie pisać!

Do zobaczenia w Polsce!



środa, 3 sierpnia 2011

Soda oczyszczona w leczeniu nowotworów. Dr Simoncini.

Soda oczyszczona w leczeniu nowotworów. Dr Simoncini


Soda Oczyszczona ma wiele zastosowań i każdy z nas używa jej na codzień. Znajduje się w środkach czyszczących, proszkach do prania, kosmetykach i niektórych pastach do zębów. Ma liczne zastosowania w kuchni i przemyśle spożywczym. Co ciekawe, soda oczyszczona (a precyzyjniej wodorowęglan sodu, o wzorze sumarycznym NaHCO3) posiada całą gamę zastosowań w medycynie. Skupię się na jednym z nich – zastosowaniu tego związku w leczeniu nowotworów i postaram się w przystępny sposób wyjaśnić, na czym dokładnie jego pozytywne działanie polega.

Przyjętym i udowodnionym faktem jest, że otoczenie nowotworu i sam guz nowotworowy, ma odczyn kwaśny (poniżej 7 w skali PH, precyzyjniej – pomiędzy 6.5 a 6.9 ), zaś komórki zdrowe, lekko zasadowy – pomiędzy 7.2 a 7.5 . Soda oczyszczona posiada PH 10,3, a więc jest związkiem bardzo zasadowym.
Komórki, zarówno te zdrowe, jak i nowotworowe, mogą żyć i rozmnażać się tylko w ściśle określonym zakresie PH. Zdrowe komórki posiadają doskonały mechanizm regulacji PH, w odróżnieniu od nowotworowych, w których ten mechanizm jest mocno upośledzony. Zwiększając PH w okół i we wnętrzu komórek nowotworowych, można teoretycznie doprowadzić do ich bardzo szybkiej śmierci, ze względu na brak sprawnie działającego mechanizmu kontroli PH w tych komórkach. Komórki nowotworowe nie znoszą jeszcze jednej rzeczy – tlenu. Jeśli PH w komórce nowotworowej zwiększymy do 7,5, komórka ta umrze, powyżej PH 8, umrze znacznie szybciej. Zdrowym komórkom wysokie PH nie straszne – potrafią je regulować do bezpiecznego poziomu.

Są to udowodnione naukowo fakty – odsyłam do tej publikacji (po angielsku):
http://cancerres.aacrjournals.org/content/69/6/2260.long

W badaniu tym (o którym wspominałem w notce o Simoncinim), badano wpływ oralnego ( ;-)) przyjmowania roztworu sody oczyszczonej z wodą przez specjalnie spreparowane, biedne szczury laboratoryjne (pozbawione układu odpornościowego), na wszczepione im komórki nowotworowe i wyhodowane z nich guzy, oraz ilość i tempo powstawania przerzutów. Jedna z grup zwierząt, dostawała samą wodę, druga zaś wodę z sodą. Nie stwierdzono zmniejszenia się ilości komórek nowotworowych u grupy zażywającej sodę, jednak stwierdzono znacznie mniejszą ilość przerzutów. PH samych guzów nie udało się naukowcom zwiększyć, jednak zwiększone było PH wokół guzów. We wnioskach z wyników tego badania, zalecono dalsze badania wpływu wodorowęglanu sodu na komórki nowotworowe. A więc – nie udało się zabić komórek nowotworowych, jednak uzyskano dramatyczny spadek liczby przerzutów – znacznie zahamowano więc rozwój raka.

the dramatic effect of bicarbonate therapy on the formation of breast cancer metastases in this model system warrants further investigation.

W jaki sposób zwiększyć PH naszego ciała?

Odżywiając się odpowiednio zasadową żywnością, jednak wymaga to czasu. Oto tabelka prezentująca kwaśną i zasadową żywność: http://www.chemicalinjury.net/html/alkaline_diet_for_healing.html

Z pomocą przychodzi tutaj soda oczyszczona. Przyjmując regularnie jej wodny roztwór, można w przeciągu kilku dni doprowadzić do znacznego zwiększenia PH w naszym ciele, który przez następne miesiące utrzymamy możliwie najbardziej alkaliczną dietą.

Simoncini w leczeniu nowotworów, stosuje bezpośrednią infuzję roztworu wodorowęglanu sodu na guzy. W przypadku miejsc trudno dostępnych (np. guzy w miejscach niedostępnych przez usta lub odbyt), stosuje się specjalną technikę, zwaną port-access. Jest to o wiele mniej inwazyjna metoda dotarcia do danego miejsca w naszym ciele. Wygląda to tak (drastyczne zdjęcia !): http://www.businet.be/bus_medical/cardio/en/online/pro_sur/portaccess/Port-Access%20Operative%20Procedure.pdf

Wadą tego rozwiązania jest interwencja w nasze siało, co zawsze niesie za sobą ryzyko. Dodatkowo, jest to rozwiązanie BARDZO kosztowne.

Jednak od lat ludzie leczą się (lub starają się to robić), ustnie przyjmując sodę oczyszczoną. Istnieje jednak jedna, ale znacząca różnica pomiędzy metodą zastosowaną w badaniu na szczurach a terapią sodą u ludzi – do roztworu dodaje się cukier w postaci syropu klonowego, miodu lub melasy. Bardzo żałuję, że glukozy nie zastosowano we wspomnianym badaniu – rezultaty mogły by być.. być może zbyt dobre :-)

Dlaczego dodaje się glukozę?


Ponieważ komórki nowotworowe odżywiają się glukozą. Dlatego dodając glukozę, zwiększa się diametralnie szansa wniknięcia sody w komórki nowotworowe i zwiększenia jej wewnątrzkomórkowego PH, czego nie udało się osiągnąć podczas wspomnianych badań.

Gdzie tkwi haczyk?

Komórka nowotworowa różni się pod wieloma względami od zdrowych komórek. Jedną z różnic jest jej ładunek elektryczny, który jest znacznie mniejszy, niż komórek zdrowych. Oznacza to, że znacznie mniejsza ilość substancji jest w stanie do jej wnętrza przeniknąć. Komórka nowotworowa posiada również o wiele grubsza błonę komórkową – broni się w ten sposób przed atakami naszego systemu immunologicznego. O ile z łatwością da się zwiększyć PH w otoczeniu komórek nowotworowych, trudniej jest to osiągnąć w ich wnętrzu. Dlatego w terapii sodą oczyszczoną stosuje się cukier w postaci glukozy – jedną z niewielu substancji, którą komórka nowotworowa z chęcią przyjmuje.
Bardziej radykalną odmianą leczenie raka wysokim PH, jest terapia chlorkiem cezu... jednak nie radził bym nikomu robić tego w domu ;-) Na szczęście Cez nie jest substancją łatwo dostępną ;-)
Terapia sodą oczyszczoną jest bezpieczna, jednak mogą wystąpić skutki uboczne, chociażby w postaci biegunki.

Istnieje cała masa ludzi, którzy twierdzą, że wyleczyli się z raka stosując sodę oczyszczoną z cukrem i wodą. Jednym z nich jest ten starszy Pan, który prowadzi o tym stronę. Można tam znależć "protokół" jego terapii oraz inne, kluczowe w tym temacie rzeczy.
http://phkillscancer.com/uncategorized/8th-day-baking-soda-molasses-cancer-protocol-repeat-%E2%80%93-alkaline-tune-up#comment-47

Wpisując w google "High PH therapy" albo "terapia sodą oczyszczoną" znajdziecie masę informacji.

Jeśli chcecie spróbować - upewnijcie się, że przeczytacie wszystko co jest w internecie na ten temat dostępne, oraz że co kilka dni będziecie robić sobie wyniki i macie lekarza, który rzuci na nie okiem i sprawdzi, czy wszystko jest ok. Fakty naukowe coraz dobitniej świadczą, że ta terapia może działać. Jest prost, tania i szybka. Jednak bez jednoczesnej, radykalnej zmiany diety, może nie być efektywna. Pierwszą rzeczą którą powinna zrobić osoba, która postanowi nie iść drogą wyznaczoną przez onkologię, jest zaprzestanie "robienia" sobie raka poprzez jedzenie żywności doładowanej cała tablicą Mendelejewa, a w szczególności, na czas choroby, całkowicie zrezygnować z nienaturalnie wyhodowanego mięsa i produktów zwierzęcych. Nie istnieją magiczne sposoby czy też jedna, alternatywna metoda walki z chorobami. Współczesna medycyna proponuje "magiczne pociski" w postaci leków leczących symptomy. Weź pigułkę, a wszystko będzie dobrze! Zero wysiłku, zero zmiany nastawienia - pigułka dobra na wszystko ! ;-)

W podejściu alternatywnym, likwiduje się przyczyny i zajmuje się ciałem jako całością. Dlatego jednorazowa terapia, bez kompletnego wywrócenia dotychczasowego życia do góry nogami, nie zadziała w ogóle lub w najlepszym przypadku, zadziała krótkotrwale. Konwencjonalna medycyna jest zdecydowanie "łatwiejsza". Lekarze nie wymagają od Ciebie radykalnych zmian - o których wiem z własnego doświadczenia że nie są łatwe - ewentualnie je sugerują, bez wprowadzania rewolucji. Podejście holistyczne jest taką rewolucją.

Źródło:
http://smartfood-pl.blogspot.com/
i z komentarzami:
http://lubczasopismo.salon24.pl/ewli-e-zdrowie/post/218209,terapia-soda-oczyszczona

Dr Simoncini - naturalne leczenie raka wodorowęglanem sodu. Filmy z napisami PL:
http://prawda2.info/viewtopic.php?t=6962